Zakończyła się czwarta edycja Festiwalu Światła i Sztuki Ulicy Lumo Bjalistoko. To były dwa dni wypełnione pokazami mappingu, fire show, instalacji artystycznych i iluminacji. W ramach festiwalu w Białymstoku powstał też nowy mural „Matka Natura”.
Na białostockich budynkach można było zobaczyć mapping i iluminacje, a w parkach i na placach – instalacje artystyczne. Towarzyszyły im pokazy sztuki performatywnej. Śródmieście Białegostoku wypełniło się światłem, ruchem, dźwiękiem. Festiwal odbył się między 6 a 7 października.
– Festiwal połączył innowacyjne pomysły i techniki instalacyjne, tworząc nowatorskie formy sztuki wizualnej – powiedział Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta miasta. – Dzięki temu mieszkańcy mogli zobaczyć niezwykle odmieniony Białystok.
W ramach Lumo Bjalistoko, w miejskiej przestrzeni, pojawiły się nowe murale. Jeden z nich powstał przy ul. M. Konopnickiej 12c. Malowidło „Matka Natura” jest widoczne od ul. J. K. Branickiego. Drugi mural „TBA” (przy ul. Skłodowskiej) zostanie ukończony po festiwalu.
W trakcie festiwalu mieszkańcy mogli podziwiać m.in. mapping na budynkach: Teatru Dramatycznego, rektoratu Uniwersytetu w Białymstoku, Opery i Filharmonii Podlaskiej. Zaprezentowanych zostało ponad 20 instalacji artystycznych – w Parku Starym, na Rynku Kościuszki, na skwerze Armii Krajowej czy na dziedzińcu Pałacu Branickich. Mieszkańcy chętnie też podziwiali pokazy fire show i słuchali muzycznych występów.
Lumo Bjalistoko to pierwszy festiwal w północno-wschodniej części kraju, dla którego światło jest głównym narzędziem. Kolejny raz światło dokonywało zaskakujących nocnych metamorfoz przestrzeni miejskiej. Festiwal odbył się przy finansowym wsparciu Miasta Białystok.
Kamila Busłowska
źródło:bialystok.pl
