Czterech mężczyzn zatrzymanych za pobicia

Teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem

0
27

Białostoccy policjanci zatrzymali czterech sprawców pobicia. Napastnicy najpierw zaatakowali taksówkarza, a chwilę później innego napotkanego mężczyznę. Cała czwórka usłyszała już zarzuty pobicia i zniszczenia mienia. Teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.

W minioną niedzielę, tuż przed 20:00, dyżurny białostockiej komendy miejskiej Policji został powiadomiony o dwóch pobiciach. Grupa czterech mężczyzn najpierw zaatakowała taksówkarza. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Młodzi mężczyźni zamówili kurs i wsiedli do taryfy.  Jednak nie domknęłi drzwi samochodu. Wtedy to kierowca poprosił pasażerów o wyjście z auta. Jeden z z nich wysiał i z impetem kopnął w drzwi pojazdu. Następnie zaatakował taksówkarza. Do oprawcy dołączyli koledzy. Mężczyźni uderzali bezbronnego 25-latka i kopali. Jeden z nich wyciągnął gaz łzawiący i spryskał ofiarę, po czym wszyscy uciekli.

Chwilę później, dwóch z nich zaatakowało kolejnego mężczyznę. Tym razem ich ofiarą padł inny 25-latek. Poszkodowany napotkał na swojej drodze oprawców  na ulicy Zwycięstwa. Jeden z nich popchnął 25-latka barkiem. Mężczyzna nawet nie zdołał zareagować, gdyż po chwili otrzymał już serię ciosów, po czym atakujący uciekli. 25-latek zaczął iść za napastnikami i o całym zdarzeniu powiadomił Policję. Mundurowi z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego natychmiast po uzyskaniu informacji o zdarzeniu pojawili się na miejscu.

Błyskawicznie zatrzymali 18 i 19-latka. Obaj byli pijani. Badanie alkomatem wskazało ponad promil alkoholu każdego z nich. Kolejni dwaj wpadli dzięki nagraniom z monitoringu. Jednego z nich rozpoznał dzielnicowy,  a drugiego kryminalny z „trójki”. Obaj zostali zatrzymani. Są także w wieku 18 i 19 lat. Cała czwórka już usłyszała zarzuty pobicia i zniszczenia mienia. Teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here