W pierwszy dzień wiosny Urząd Miejski w Choroszczy rozbrzmiał radosnym gwarem dziecięcych piosenek oraz stukotem przeszkadzajek. Dlaczego? Choroskie przedszkolaki zawitały do urzędu, by podzielić się z pracownikami radosną nowiną przywitania wiosny – Pani Wiośnie zaśpiewały piosenkę, a przeszkadzajki miały na dobre odstraszyć zimę. Może faktycznie tak będzie i wraz z dziecięcym gwarem wiosna przyjdzie już do nas na dobre?
Trzy grupy przedszkolaków, ubrane w kamizelki odblaskowe „Widoczny=Bezpieczny” wraz z Paniami nauczycielkami postanowiły odwiedzić Urząd Miejski w Choroszczy, by obwieścić wszystkim, że warz z 21 marca nadeszła wiosna. Powiedziały, w właściwie – wyśpiewały to także Burmistrzowi Choroszczy Robertowi Wardzińskiemu, ponieważ z okazji nadejścia wiosny zaśpiewały piękną, radosną piosenkę. Stukot instrumentów akustycznych, które dzieci ze sobą przyniosły, miał z kolei odstraszyć zimę. W magistracie nagle zrobiło się gwarno i głośno, ale prawdziwie radośnie i wiosennie.
Burmistrz Wardziński otrzymał od dzieci pięknie wykonane kolorowe kwiaty, a w rewanżu milusińscy poczęstowali się czekoladkami z logo „Choroszcz Nasza Rezydencja”. Była to wspaniała, bardzo pozytywna wizyta. Jesteśmy pewni, że wiosna na pewno do nas przyjdzie.
gazeta.choroszcz.pl
