Białostoccy policjanci zatrzymali dwóch podejrzewanych o usiłowanie kradzieży z włamaniem do samochodu. Mężczyźni wyłamali zamek w aucie, a następnie weszli do środka pojazdu. Na szczęście nie zdołali nic ukraść, gdyż zostali spłoszyli przez mundurowych. Mężczyźni noc spędzili w policyjnym areszcie. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd.
Minionej nocy, około 2, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został zaalarmowany, że na jednym z parkingów na osiedlu Nowe Miasto chodzi dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyzn, którzy szarpią za klamki i zaglądają do środka zaparkowanych samochodów. Informacja ta natychmiast trafiła do policjantów z Wydziału Patrolowo- Interwencyjnego. Mundurowi już po chwili byli na miejscu. Zauważyli dwóch mężczyzn siedzących w seacie. Obaj na widok mundurowych pośpiesznie wyszli z auta i zaczęli uciekać. Jednak już nie długo cieszyli się wolnością. Jednego z nich zatrzymał policjant, a drugiego pies policyjny. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że mężczyźni dostali się do samochodu poprzez wyłamanie zamków w drzwiach. 24 i 26-latek noc spędzili w policyjnym areszcie. Teraz za swój czyn odpowiedzą przed sądem.
