Policjanci z czwartego białostockiego komisariatu Policji zatrzymali podejrzanego o włamanie i kradzież mienia z dwóch samochodów. Łączna wartość strat została oszacowana na ponad 1500 złotych. Łupem złodzieja padły m.in.: dwa zegarki, okulary przeciwsłoneczne, perfumy i piloty od bram garażowych. Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
Wczoraj, kryminalni z czwartego białostockiego komisariatu Policji, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie kradzieży z włamaniem i kradzieży z dwóch zaparkowanych samochodów. Ze wstępnych informacji zebranych przez mundurowych wynika, że sprawca tych dwóch czynów dokonał dzień wcześniej. O kradzieży z jednego z pojazdów zawiadomił mundurowych właściciel, gdy sie zorientował, że padł ofiara złodzieja. Łupem padły pozostawione w samochodzie przedmioty o łącznej wartości 1 tys. złotych. Złodziej zabrał m.in. dwa zegarki, pilot od bramy garażowej, kable do ładowarek. Mundurowi z „czwórki” prowadzący sprawę ustalili, że nie był to jedyny „skok”. W wyniku intensywnej pracy operacyjnej kryminalni ustalili, że włamał się także do innego samochodu. Tym razem jego łupem padły okulary przeciwsłoneczne, pilot do bramy oraz perfumy o łącznej wartości strat ponad 500 złotych. Funkcjonariusze odzyskali także część skradzionych rzeczy, które znaleźli w miejscu zamieszkania mężczyzny. Podejrzany o te czyny już usłyszał zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
