Sposób na ochronę zwierząt i środowiska. Na Stawach Marczukowskich zostało zamontowanych dziewięć specjalnych platform. Będą nie tylko służyły ptakom, ale też przyczynią się do oczyszczania wody. Ponadto jeszcze w tym roku wokół stawów pojawią się nowe drzewa, krzewy i byliny. Zostaną tam także założone łąki kwietne.
Każda z zamontowanych na Stawach Marczukowskich pływających platform składa się z dwóch elementów obsadzonych specjalną kompozycją roślin wodnych i jednego elementu pokrytego żwirem. Zostały zamocowane w oddaleniu od brzegu, by zapewnić spokój i bezpieczeństwo wypoczywającym ptakom – m.in. łabędziom, kaczkom. Nasadzone na specjalnym podłożu z włókna kokosowego rośliny z czasem wykształcą gęsty system korzeniowy, który będzie oczyszczał wodę z nadmiaru związków azotowych. Umożliwi też rozwój zwierząt bezkręgowych – m.in. mięczaków, skorupiaków, owadów, pajęczaków. Nadwodna część roślin – oprócz funkcji ozdobnych – pozwoli ptakom zakładać gniazda. Platformy wypełnione żwirem są przeznaczone dla mew i rybitw jako miejsca lęgowe.
W tym celu Miasto zaplanowało kolejne działania wokół stawów. Jeszcze w tym roku ma się tam pojawić 129 drzew i 695 krzewów liściastych. Nasadzenia obejmą także blisko 5,5 tys. bylin, traw, roślin zielnych, które wypełnią ponad 600 m2 powierzchni oraz 2 220 roślin miododajnych. Na powierzchni prawie 2,5 tys. m2 powstanie łąka kwietna. Rośliny mają być posadzone do połowy października.
Renowacja Stawów Marczukowskich rozpoczęła się w grudniu 2015 r. i trwała ponad rok. W miejscu, które od lat było zaniedbane, powstał atrakcyjny teren do rekreacji oraz edukacji przyrodniczej. Stawy zostały oczyszczone i pogłębione. Powstały na nich wyspy lęgowe dla ptaków, wybudowano dwa dodatkowe stawy do rozrodu płazów, a fragment Bażantarki został oczyszczony i odmulony. Wokół stawów utworzono taras widokowy ze stojakami na rowery. Wybudowano altanę, drewniane mostki i „ptasią wieżę” do obserwacji ornitologicznych. Jest też strefa wypoczynkowa i parking. Otwarcie odnowionego terenu miało miejsce wiosną ubiegłego roku.
Anna Kowalska
bialystok.pl
