Przestępcy usiłowali ponownie oszukać białostoczan metodą „na córkę” i „na policjanta”. Oszukani mieli zostać: 80-latka i 71-latek. Seniorzy wykazali się jednak czujnością i nie dali się oszukać.
Wczoraj, około godziny 12.00, 80-letnia białostoczanka otrzymała telefon od mężczyzny podającego się za policjanta. Mężczyzna powiedział, że jej synowa miała wypadek i aby uniknąć kary potrzebuje pieniędzy. Oszust następnie przekazał telefon rzekomej synowej, która poprosiła staruszkę o wpłacenie dużej kwoty pieniędzy, w innym przypadku trafi do więzienia. Mieszkanka Białegostoku zachowując rozwagę powiedziała, że musi najpierw zobaczyć się z synową. Oszuści po tym co usłyszeli natychmiast się rozłączyli.
Podobna sytuacja miała miejsce w stosunku do 71-latka. Mieszkaniec Białegostoku również otrzymał telefon od kobiety podającej się za jego córkę. Kobieta powiedziała, że miała wypadek drogowy i potrzebuje pieniędzy. Mężczyzna zadał kobiecie kilka pytań sprawdzających, na które nie potrafiła udzielić odpowiedzi. Następnie rozłączył się i powiadomił policję.
Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie proszą o przelanie pieniędzy, jak również nie interesują się ile mamy oszczędności.
Jeżeli odebrali Państwo podejrzany telefon z prośbą o pożyczkę, czy przekazanie pieniędzy prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności:
nie przekazywać pieniędzy obcym osobom, ani nie przelewać pieniędzy na wskazane konto,
nigdy nie przekazywać swoich danych: adresu, numeru PESEL czy danych dostępowych do kont bankowych,
nie działać w pośpiechu,
poradzić się rodziny, znajomych lub policji,
w przypadku podawania się rozmówcy za funkcjonariusza policji i żądania od nas pieniędzy, należy ROZŁĄCZYĆ się, a następnie w każdym przypadku zadzwonić pod bezpłatny numer 112 i poinformować o takiej sytuacji.
