Ekstraklasa piłkarska. Romanczuk: na spacerze wszyscy pytają mnie o bilety na mecz z Wartą

0
16

Taras Romanczuk, kapitan lidera piłkarskiej ekstraklasy Jagiellonii, przyznaje że w mieście czuć ogromne zainteresowanie sobotnim meczem i walką piłkarzy o pierwszy w historii klubu mistrzowski tytuł

„Na spacerze ludzie pytają mnie o bilety na mecz z Wartą” – mówił w czwartek dziennikarzom.

„Normalnie pracujemy na treningach, mamy taki sam plan na każdy mecz i fajnie, że gramy u siebie. Dążyliśmy do tego, żeby stadion wypełnić po brzegi, naszą grą do tego dążyliśmy i to zrobiliśmy. Na ostatni mecz ten stadion będzie pełen i kibice nam pomogą” – dodał na konferencji prasowej. Romanczuk związany jest z Jagiellonią od dziesięciu lat, zdobywał z nią m.in. tytuł wicemistrza Polski.

Sobotni mecz obejrzy komplet publiczności – ponad 22 tys. kibiców. „Pozytywnie odbieram atmosferę wokół tego spotkania. Dla takich chwil gra się w piłkę. Gdy wychodzę z dzieckiem na spacer, ludzie na ulicy pytają mnie, czy nie mam biletów na mecz z Wartą. Każdy chce się pojawić na stadionie, widać że miasto żyje tym meczem i czeka na tę sobotę bardziej niż na jakieś święto państwowe czy religijne” – mówił 32-letni pomocnik.

Zapewnił, że piłkarze też już czekają na sobotę, żeby „wyjść i pokazać nasze umiejętności na boisku”. Przyznał, odwołując się do swego doświadczenia i gry w wielu spotkaniach o stawkę, że nie czuje specjalnie większej presji. „Zawsze powtarzałem, że dla takich chwil zaczynałem grać w piłkę. Jeździłem autobusem po szkole na treningi (…), dla takich chwil to wszystko się robi, człowiek poświęca tyle czasu w swoim życiu, żeby znaleźć się w takim momencie” – podkreślał Romanczuk.

W jego ocenie, piłkarzy już nie trzeba przed sobotnim meczem motywować; przyznał też, że trudno się od emocji wokół tego spotkania „odciąć”. „Zabierzemy komuś telefon, to wyjdzie na ulicę i spotka sto osób. Idziesz przez miasto, każdy ci +przybija piątkę+, mówi +dawać panowie w sobotę+. Wszyscy czekają na ten mecz. Ale ja to odbieram pozytywnie, bo do tego dążyliśmy przez cały sezon, na to pracowaliśmy i chciałbym, żeby taka atmosfera była nie przez miesiąc, a przez kolejne lata” – dodał kapitan Jagiellonii.(PAP)