Jagiellonia Białystok Mistrzem Polski! – FILM

0
25

!

To największy sukces Jagiellonii Białystok w 104-letniej historii klubu.

Żółto-czerwoni po raz pierwszy zdobyli mistrzostwo Polski. Tytuł zapewnili sobie po sobotniej (25.05) wygranej z Wartą Poznań (3:0). Jagiellonia Białystok zagra w eliminacjach Ligi Mistrzów.

Mecz na stadionie przy ul. Słonecznej obejrzał komplet publiczności – czyli ponad 22 tys. osób,

Nie tylko na stadionie, ale także w strefie kibica zorganizowanej w centrum Białegostoku na Rynku Kościuszki, kibice Jagiellonii dopingowali swoich piłkarzy w walce o tytuł mistrza Polski.

Pod sceną z telebimem ustawioną przed Ratuszem (siedzibą Muzeum Podlaskiego), drużynę dopingowało – w szacunkowej ocenie policji – około czterech tysięcy osób. Mecz na stadionie oglądało ponad 22 tys.

Większość kibiców w strefie kibica była ubrana w koszulki w żółto-czerwonych barwach Jagiellonii. Mieli też szaliki swojego klubu, którymi wiwatowali po zdobytych przez białostockich piłkarzy bramkach i po całym zwycięskim meczu.

„Jaga, Jaga, Jagiellonia”, „BKS” (Białostocki Klub Sportowy), „Miasto lidera, Białystok, miasto lidera”, „Nasza Jaga najlepsza w Polsce jest”, „Tylko zwycięstwo, BKS tylko zwycięstwo” – śpiewali i krzyczeli na całe gardło kibice.

Jeszcze przed meczem kibice głośno dopingowali drużynę wykrzykując imiona i nazwiska poszczególnych zawodników, także trenera Jagiellonii Adriana Siemieńca.

Część osób zgromadzonych na Rynku Kościuszki oglądała mecz siedząc w pobliskich ogródkach gastronomicznych. Niektórzy słuchali relacji meczu z głośników. Także wewnątrz niektórych restauracji, pizzerii, kibice oglądali mecze na ekranach telewizorów.

Z okazji meczu, flagami Jagiellonii jest udekorowane centrum Białegostoku

Szaliki w barwach Jagiellonii pojawiły się też na pomnikach i rzeźbach, np. na pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego, pomniku na terenie Stadionu Miejskiego, który upamiętnia 42. Pułk Piechoty, który dał początek historii klubu sportowego Jagiellonia, czy psa Kawelina. Ponadto na figurkach misiów, które są w mieście, na rzeźbach w ogrodach Pałacu Branickich. Zdjęcia tych pomników były także szeroko obecne w mediach społecznościowych.

„Jagiellonia, do boju Jaga!!” – taki napis był także w jednej z witryn w centrum miasta. Niektórzy kibice przynieśli ze sobą na Rynek leżaki do siedzenia, cała strefa kibicowała jednak na stojąco.

Kibice w strefie kibica zorganizowanej przez władze miasta i Jagiellonię żywiołowo reagowali na akcje na meczu. Najgłośniej na te, które kończyły się bramką zdobytą przez gospodarzy. Nie żałowali gardeł śpiewając, krzycząc i wymachując szalikami.

W ostatnich minutach meczu kibice już fetowali wygraną. Krzyczeli „Dziękujemy”, „Nasza Jaga najlepsza w Polsce jest”. Śpiewały i przekrzykiwały się różne grupy kibiców, skakali, wiwatowali. . Śpiewali na koniec do odtwarzanych fragmentów „We are the champions” (Queen) i „Simply the best” Tiny Turner. Odśpiewali – tak jak na początku meczu – hymn Jagiellonii.

Po meczu, kibice przejdą wspólnie ze stadionu do centrum miasta, gdzie z udziałem drużyny odbędzie się feta, aby uczcić zdobycie mistrzowskiego tytułu. (PAP)