Białystok. W środę zmiany w kursowaniu autobusów miejskich i PKS Nova – w związku z protestami rolników

0
20

W środę od rana część tras autobusów Białostockiej Komunikacji Miejskiej zostanie zmienionych. Tego dnia nie będą też jeździć autobusy PKS Nova do i z Białegostoku. Ma to związek z planowanymi na ten dzień protestami rolników na drogach wylotowych z miasta

Jak podała we wtorek w komunikacie Anna Kowalska z Urzędu Miejskiego w Białymstoku, do magistratu do wtorku rano nie wpłynęły zgłoszenia o protestach na terenie miasta, ale drogi dojazdowe do Białegostoku będą zablokowane. Chodzi o drogi w kierunku m.in. Grabówki, Fast, Niewodnicy Kościelnej, Zabłudowa, Wasilkowa, Augustowa, Kleosina, Supraśla.

W związku z tym trasy kilkunastu autobusów miejskich jeżdżących w tych kierunkach w środę zostaną zmienione. Część autobusów ma skrócone trasy lub też pojadą inaczej. Kilka linii – dokładnie pięć – zostanie zawieszonych w godzinach 7-19. Chodzi o linie nr. 102, 122, 126, 132 i 142.

Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie internetowej białostockiej komunikacji.

Także część autobusów spółki PKS Nova zostanie w środę zawieszona. Jak podaje przedsiębiorstwo we wtorkowym komunikacie, w godzinach 7-19 nie będzie realizować żadnych połączeń z i do Białegostoku. M.in. nie będą realizowane połączenia między Białymstokiem a Suwałkami czy Białymstokiem a Augustowem. Spółka poinformowała też, że będzie realizowała zadania szkolne, czyli dowoziła dzieci do szkół, ale – jak podkreśliła – w ograniczonym zakresie.

W Podlaskiem protesty rolników zostały zgłoszone w ponad 30 miejscach – przekazał PAP we wtorek przez Podlaski Urząd Wojewódzki. To blokady na drogach krajowych i wojewódzkich w regionie, także drogi ekspresowej S8 Białystok – Warszawa na wysokości miejscowości Milewo Zabielne oraz węzła w pobliżu dawnego przejścia granicznego z Litwą w Budzisku. Z danych urzędów wynika, że najwięcej protestów będzie w powiecie białostockim.

Wojewoda podlaski Jacek Brzozowski zaapelował „o godne zachowanie, współpracę ze służbami i ograniczenie do minimum związanych z protestem uciążliwości”.

„Będą one bowiem w sposób bezpośredni uderzać przede wszystkim w mieszkańców województwa podlaskiego, którzy nie mają żadnego wpływu na sytuację rolników” – podał urząd.

Informacje o blokadach w regionie rozsyłane są do mieszkańców przez Regionalny System Ostrzegania (RSO).(PAP)