Proces syna muzyka disco polo; policja dostarczy świadkowi zawiadomienie

0
16

Proces syna muzyka disco polo; policja dostarczy świadkowi zawiadomienie

Po raz kolejny zambrowskiemu sądowi nie udało się przesłuchać znanego muzyka disco polo, jako świadka w procesie jego 34-letniego syna, oskarżonego o zniesławienie i znieważenie sędzi z Białegostoku. Muzyk nie stawia się w sądzie, tym razem zawiadomienie przekaże mu policja.

W czwartek odbyła kolejna rozprawa. Świadek nie odebrał wezwania i nie stawił się; według informacji przekazanych przez obrońców jego syna, muzyk przebywa za granicą. Ponieważ adwokaci podtrzymują wniosek o jego przesłuchanie, Sąd Rejonowy w Zambrowie zdecydował, że wezwanie do stawiennictwa tym razem dostarczy świadkowi nie poczta, a policja.

 

Sąd zaznaczył, że jeśli i to będzie nieskuteczne – a obrońcy podtrzymają wniosek o przesłuchanie – pozostanie mu jedynie decyzja o doprowadzeniu świadka na rozprawę.

 

Sprawa dotyczy wpisów w mediach społecznościowych, które pojawiły się tam zaraz po tym, jak przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zapadł prawomocny wyrok skazujący wobec 34-letniego mężczyzny za naruszenie sądowego zakazu kierowania pojazdami.

 

Była to kara 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu, 10 tys. zł grzywny oraz 6-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Obrona wnioskowała o karę łagodniejszą, zwłaszcza o skrócenie zakazu prowadzenia pojazdów.

 

Tuż po tym wyroku w mediach społecznościowych na koncie 34-latka – syna znanego muzyka disco polo – ukazały się wpisy, w których znalazły się m.in. wulgarne treści pod adresem sędzi, która skazała mężczyznę.

 

Jak wynika z wpisów, które w grudniu 2021 roku cytowały media, padły w nich m.in. słowa o sterowaniu prawem, niesprawiedliwym wyroku wydanym prawdopodobnie przez „czystą niechęć do drugiego człowieka”. Po wulgarnych epitetach, wpis zakończył się słowami „pilnuj swojego życia, a nie oceniasz innych chamie”.

 

Prokuratura w Ostrowi Mazowieckiej (białostocka się wyłączyła, by nie być posądzaną o brak bezstronności) oskarżyła mężczyznę o zniesławienie i znieważenie za pośrednictwem „środków masowego komunikowania się” sędzi, w okresie 7-9 grudnia 2021 roku za pośrednictwem portalu społecznościowego Instagram.

 

W ocenie prokuratury, na swoim instagramowym profilu umieścił on „znieważające, wulgarne i obelżywe wpisy na temat sędziego Sądu Okręgowego w Białymstoku oraz pomówił pokrzywdzoną o takie zachowanie i właściwości, które naraziły sędziego na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu”.

 

34-latek nie przyznaje się do zarzutów, nie przyznał się zarówno w śledztwie, jak i przed sądem.

 

Obrońcy złożyli w czwartek wniosek o wyłączenie jawności kolejnej rozprawy. Taki wniosek składali na samym początku procesu, motywując to dobrem rodziny muzyka popularnego i rozpoznawalnego w całym kraju, ale wówczas sąd go nie uwzględnił.

 

Tym razem wniosek motywowany jest publikacjami prasowymi i komentarzami w mediach społecznościowych po poprzedniej rozprawie, gdy sąd ukarał świadka karą finansową 1,5 tys. zł za nieusprawiedliwione niestawiennictwo. Mec. Maria Jamiołkowska mówiła, że poprzez publikacje, w których świadek było opisywany jako osoba skazana, a na zdjęciach media zasłaniały mu twarz – jak osobom oskarżonym – doszło do naruszenia „ważnego interesu prywatnego ojca oskarżonego”.

 

„Że gwiazdor, podane imię i nazwisko, został skazany, dostał +bolesny+ wyrok przed sądem, że znamy wyrok sądu, że teraz sprawa przybrała zupełnie niespodziewany obrót i dotyczy już bezpośrednio muzyka, że piosenkarz ma problemy z wymiarem sprawiedliwości. Poza tym przedstawiono jego wizerunek z opaską zakrywającą oczy” – mówiła adwokat.

 

„To nie jest już zagrożenie, to jest naruszenie ważnego interesu prywatnego” – mówiła mec. Jamiołkowska. Złożyła też dodatkowe wnioski dowodowe, dotyczące – jak powiedziała – internetowych wpisów i że „dochodzi do cyberprzemocy” wobec oskarżonego i mają miejsce próby podszywania się pod niego w mediach społecznościowych.(PAP)